Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Vanesis Strona Główna

Forum Vanesis Strona Główna » Opowiadania » Sekta Fetyma - opowiadanie na konkurs.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Sekta Fetyma - opowiadanie na konkurs.
PostWysłany: Sob 19:18, 14 Sty 2006
MiHooR
Wtajemniczony

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ganiks – wioska u podnóża góry Gan. Ostatnio działy się tam dziwne rzeczy. Znikały dzieci, odwiedzały ją stwory, które były mieszankami człowieka i wszelkiego rodzaju paskudztw takich jak ogry.
Przywódca wioski – Ksefet, dowiedział się od swoich posłańców, iż na szczycie góry, sekta która uznaje Fetyma za stwórcę, odprawia modły oraz przerażające eksperymenty. Posłańcy powiedzieli, że nigdy już tam nie wrócą, choćby obiecano im górę złota i piękne żony – widocznie musieli przeżyć tam straszne rzeczy. Ksefet postanowił więc zebrać grupę wojowników aby przepędzili sektę, a ludzi którzy do niej przystąpili – zabić. Mieli zostawić tylko jednego, miał on być torturowany dopóki nie wyjawi co się tam działo i po co. Przywódca zorganizował turnieje. Były to praktyczne turnieje, bowiem nikt nie mógł ucierpieć. Rycerze i łucznicy mieli wykazać się sprawnością fizyczną, magowie – magią ofensywną, a druidzi – magią defensywną. Turniej był zaciekły, ponieważ wioska Ganiks słynęła w całym królestwie swoimi potężnymi wojownikami. Ksefet miał wybrać najlepszych i to też zrobił. Wybrańców było jedenastu – trzech z każdej specjalności. Przywódca dał wojownikom dwa tygodnie na przygotowanie się do wyprawy. Trzynaście dni później wieczorem wszyscy byli gotowi. U bram wioski zebrało się jedenastu wojowników, trzech chłopów którzy mieli nieść jedzenie i opatrunki oraz Ksefet, który zdecydował się pójść razem z nimi. Wczesny ranek następnego dnia. O świcie wyprawa wyruszyła. Szli do południa w spokoju.
- Patrzcie – krzyknął jeden z rycerzy – wielki ogr!
- Gdzie?! – zapytał Ksefet
- O tam! Nad potokiem! – odpowiedział rycerz wskazując obrzydliwą bestię
Chłopi schowali się za ogromnym głazem.
- Panie co robić? – spytał jeden z nich
- Zostańcie w ukryciu, aż go przepędzimy. – rzekł w spokoju Ksefet
Wojownicy z przywódcą na czele podeszli bliżej. Ogr wstał i spojrzał w ich kierunku.
- Co tu robicie?! Odejdźcie stąd jak najszybciej! Tu jest strasznie! – krzyczała bestia
Jeden z chłopów poznał głos ogra.
- Stójcie! Nie róbcie mu krzywdy, to mój brat! - powiedział
- Długo czekałem! Myślałem, że już nigdy nie zobaczę rodziny – odpowiedział wzruszony ogr – Pomogę wam gdziekolwiek byście nie szli.
- Dobrze, więc chodź – powiedzieli
Szli przez gęsty las w kierunku szczytu. W końcu dotarli. Gdy przyszli wszyscy znieruchomieli. Nic z tych dziwactw które zobaczyli do tej pory, nie równało się z tym co zobaczyli teraz. Jeden z chłopów zwymiotował.
- Co za bestie z tych ludzi! Jak można robić człowiekowi coś takiego – rzekł Ksefet.
Miał prawo tak mówić, bowiem trafili na scenę tak okrutną, że w każdym krew by się gotowała. Ludzie z sekty właśnie „przeszczepiali” skórę człowiekowi zdzierając ją tępym nożem, a następnie nakładając skórę ogra na niego. Kolejno przekładali narządy ogra w miejsce wyjętych z człowieka. „Pacjent” umarł lecz przywróciły go do życia obrzędy kapłanów z sekty. Tak powstały człowiek-ogr został wypuszczony do lasu. Ich zadaniem było chronienie wzgórza przed ludźmi.
- Nie mogę na to patrzeć – powiedział pewien mag puszczając kulę ognia w „kompleks”.
- Nieee! – krzyknął Ksefet chcąc powstrzymać maga.
Było za późno. Ogień w jednej chwili zajął szczyt i wszystko spłonęło.
- Tam byli niewinni ludzie łajdaku! – powiedział Ksefet – Jak mogłeś…
Owego maga związano. Po powrocie do wioski, mag został uwięziony i umarł z głodu, ponieważ nic mu nie dostarczano. Ksefet wydał rozporządzenie w którym zakazał pod karą śmierci wyznawania innego boga. Od tego czasu już nikt nie widział dziwactw w wiosce i wszyscy zapomnieli o sekcie Fetyma.



Trochę przkrótkawe, ale nie miałem czasu. Słów nie liczyłem ale 500 to chyba tam nie ma...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:39, 14 Sty 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


Niby malo, a zajefajnie... 9/10. To samo co u jednego z uczestnikow konkursu. Bylo by 10/10 jakby bylo chociaz powyzej 600 slow, a tu niewiadonmo czy bylo 500 Smile Ale za to ani jednego bledu (ja sie co prawda nieznam sie na ortografii, ale zadnych bledow niewidzialem) Razz I co to jest PRAKTYCZNE TURNIEJE, bo tylko tego niezrozumialem?? Jak miali rycerze walczyc, niebijac sie??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:18, 14 Sty 2006
Draganor
Mistrz Gry

 
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góry Sine


Spokojnie wodzu, jest 540 słów. Źle doliczyłeś się wojowników. Skoro poszło trzech ludzi z każdej klasy, było ich dwunastu, nie jedenastu. Można jeszcze liczyć samego Ksefeta, jednak on, podobno, postanowił dołączyć do wyprawy w ostatniej chwili.
Mocno skróciłeś opis podróży, a szkoda, bo dawał on niezły pretekst do wykazania się bardzo plastyczną wyobraźnią.
”Wczesny ranek następnego dnia. O świcie wyprawa wyruszyła.”- Drobna niezręczność.
Jest jeszcze kilka błędów stylistycznych, jednak ogólnie opowiadanie bardzo mi się podoba, historia jest ciekawa, wciąga. Dla mnie 8/10.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:39, 14 Sty 2006
Greeg
Goblin

 
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


Nie podoba mis ię poczatek -to wyglada jak Encyklopedia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:15, 16 Sty 2006
MiHooR
Wtajemniczony

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Cytat:
Nie podoba mis ię poczatek -to wyglada jak Encyklopedia

Jakbyś uważał na polskim to byś wiedział, że w opowiadaniu pisze się czas i miejsce akcji. U mnie czas jest nieokreślony lecz łatwo się domyślić, że dzieje się to w średniowieczu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sekta Fetyma - opowiadanie na konkurs.
  Forum Vanesis Strona Główna » Opowiadania
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin