Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Vanesis Strona Główna

Forum Vanesis Strona Główna » Postaci » Elvynnel [Rycerz] Dobry
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Elvynnel [Rycerz] Dobry
PostWysłany: Wto 18:17, 10 Sty 2006
Elvynnel
Władca Smoków

 
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szlachetna skała/GpT




Imię : Elvynnel Mithrilowa Strzała
Profesja : Rycerz (Łucznik)
Level : 11
Rasa : Elf Szlachetnie Urodzony
Charakter : Dobry
Ekwipunek : Zestaw podróżnika, Strój podróżny, Łuk Długi: Quethon, 53 denary, 100 Valloreańskich denarów, Antidotum, Krwawiec, Jaskółcze ziele, Jemioła, Kołczan strzał (50), Nieprzemakalny płaszcz podróżnika, Zielniki, Księgi alchemiczne, Sztylet
Zaliczonych misji : 4
Umiejętności:

Alchemia: poziom 2
Wiedza o ziołach: poziom 2
Łucznictwo: poziom 1
Wigor: poziom 1



Opis :
Spoglądasz na dość wysokiego, młodego elfa z długimi, srebrnymi włosami oraz mądrymi, zielonymi jak liść na drzewie oczami. Ma spiczaste jak na elfa przystało uszy. Brwi białe, szerokie. Karnację jasną, bladą.

Historia :
Urodziłem się za Białym Jeziorem daleko w górach. Te czasy były wyjątkowo spokojne, można powiedzieć że aż ZA spokojne. Okolice jeziora były prawdziwie bajeczne. Rosły tam drzewa jakich świat nie widział. Złota kora, srebrzyste liście a pięły się aż do nieba. Tak naprawdę żaden śmiertelnik nie mógł wiedzieć gdzie na prawdę te krainy się piętrzyły. Chodziły legendy : "Jeśli jakiś elf zdradził by położenie lub przez niego by je śmiertelnik odkrył został by potępiony... Na wieczność". Jednak od zawsze śmiertelnicy opowiadali historie o tym terenie. Nie było w tym nic złego do póki jedno dziecko nie wyrosło na ciekawego ale jakże okrutnego mężczyznę. Zawarł on sojusz z minotaurami. Słowa zawarcia zostały napisane krwią jego i przywódcy minotaurów : "Etrale don rodf lon tera", co tłumacząc znaczy mniej- więcej "śmierć wszystkim niedoskonałym bez wyjątków". Tak naiwny głupiec myśląc że znajdzie drogę do Stolicy Doskonałych oddał się minotaurowi w zamian za pomoc. Streszcze wam to co się wydarzyło potem. Ten śmiertelnik dostał fiolke Bezydu i miał ją wlać do szklanki jakiegoś elfa w karczmie. Tak się zdarzyło że padło na mego ojca. Wlał ją mu do soku z Tyoela (nazwa elfickiego owocu którego przerabiano na sok). Ta mikstura miała straszliwą moc. Każdy kto ją skosztuje będzie przeżywał męki straszliwe, nieskończone. Pierwsze objawy są w postaci potrzeby świeżego powietrza a kiedy sięgo skosztuje - mdleje. Mój ojciec wyszedł na zewnątrz i szedł w stronę domu. Pocił się przez drogę i w końcu upadł. Chwilę tę wykorzystał spiskowiec przenosząc go do siedziby Minotaura. Mój ojciec obudził się z bólem straszliwym, bez opisania. W brzuchu czuł ogień a palce miał przebite pod paznokciem. Wył z bólu słysząc szepty :"Mów GDZIE JEST WASZA STOLICA! MÓW A DOSTANIESZ ANTIDOTUM". Każdy by powiedział, chodźby demonowi. Gdy powiedział jak tam się magicznie dostać jego szyję przeszył bolt jednego z minotaurów. Taki był plan. Kiedy człek zaczął się śmiać topór wbił się w jego ciało kilkanaście razy. Taki był koniec poszukiwacza. Potem już był tylko chaos, śmierć, wojna i jedna wielka rozpacz... No dobrze ale wróćmy do mojej historii. Jak już wiecie kiedy byłem jeszcze młodym chłopcem zmarł ojciec i wybuchła wojna. Razem z matką uciekliśmy za góry, do krain śmiertelników. Wyrosłem na zwinnego i szybkiego chłopca który okazywał zamiłowanie do przyrody a jednocześnie łucznictwa. Od zawsze strzelałem do celu tak samo uparcie do niego dążyłem. Kiedy doszły do nas plotki że elfy założyły nową stolicę wyprowadziliśmy się tam i tam dorastałem. Wyrosłem na bardzo samodzielnego młodzieńca. Kiedy dorosłem wyprowadziłem się i poszedłem w świat. Zamieszkałem na Szlachetnej Skale gdzie dostałem przydomek Mithrilowa Strzała. Tam trenowałem by zostać tym kim jestem - najemnikiem, pogromcą wszelakiego zła.

W podróży zawsze towarzyszyli mu wierni przyjaciele: Sir Jacops, zwany Władcą, Baron Pixar- mężny rycerz oraz mądry mag- Myo. Nie rozstawał się też z niemniej oddana bronią: ukochanym łukiem Qethonem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Elvynnel [Rycerz] Dobry
  Forum Vanesis Strona Główna » Postaci
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin