Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Vanesis Strona Główna

Forum Vanesis Strona Główna » Rozgrywka » Klątwa starej baby Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 23:09, 11 Lut 2006
Draganor
Mistrz Gry

 
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góry Sine


Pierwszy w wir walki wpadł rozpędzony Pixar! Nie zwracając uwagi na ból w piersi, wywinął się w piruecie, ucinając ręce jednemu z umarlaków. Ten jednak z niesamowitą siłą, uderzył go kikutami, powalając osłabionego rycerza na ziemię i przerywając jego zgrabny taniec... Martwiak zaczął nachylać się, by przygnieść go swym ciężarem, zionął cuchnącym odorem prosto w twarz powalonego...

Gdy nagle strzała przebiła mu skroń, wylatując drugą strona czaszki i nie napotykając żadnego oporu ze strony przegnitego mózgu! Zombi padło, uśmiercone na wieczność. Pixar rozejrzał się nieco zdezorientowany. Zauważył roześmianą twarz Elvynnela...

Znowu Cię uratowałem, a czuję, że moje rośliny zrobią to jeszcze raz... Potem

Wykrzyknął elf napinając łuk po raz kolejny. Sir Jacops w tym czasie za wszelką cenę starał się chronić rzucającego zaklęcia Mya przed kolejnymi dwoma upadłymi. Zwijał się jak w ukropie, wykorzystując chyba wszystkie znane sobie ciosy i techniki! W końcu, z wielkim kunsztem i przy niemałej pomocy magicznego pioruna oraz strzał Elvynnela, powalił nieumarłych.

Niestety- za późno. Przed nekromanta właśnie pojawił się ogromny, złocisty rąb. Myo odczuł ta samo, co nawiedzało go w czasie wędrówki tunelem. Furkocząc szatami wskoczył weń. Zapach ozonu nasilił się, portal zaczął się kurczyć, falować i blednąć. Po komnacie rozległ się cichnący, zachrypły głos:

Jeszcze was kiedyś dorwę, bydlaki! To jeszcze nie mój koniec. Kiedyś... Powrócę by wyrównać rachunki!

Zapadła jęcząca cisza. Papiery latały bezładnie po pomieszczeniu, ogień powoli dogasał... Nienaruszona pozostała jedynie dębowa skrzyneczka. Jacops szybkim zamachem miecza rozwalił zabezpieczającą ją kłódkę. Wszyscy zebraliście się, ciekawi zawartości...

W środku, ułożony na karmazynowym płaszczu, leżał pozłacany sztylet. Obok swe miejsce znalazła, oprawiona w skórę i okuta księga. Od wszystkich tych przedmiotów emanowała aura magii... Widocznie były to osobiste przedmioty maga!

Myo z lubością chwycił wielką ksiegę. Podekscytowany, szybko przewracał ciężkie, kredowe stronnice. Już czuł smak wiedzy i siłę zaklęć, których nauczy się z tych przedwiecznych kart. Następnym razem ten śmierdzący padliną nekromanata nie da mu rady!

Sir Jacops, zadowolony zwarzył w dłoni sztylet, był idealnie wywarzony... Broń miała piekne, długie ostrze, z wygrawerowanymi na nim kształtnymi literami, słowami w zapomnianej mowie. Złota rękojeść lśniła w mglistym świetle "Eine", rubiny wprawione w pochwę mieniły sie ogniście.

Idealna broń!-Pomyślał uradowany rycerz-Godna najlepszego wojownika!

Zdegustowany Pixar odsunął się od skrzyni. Liczył na coś więcej! Przechadzając się wzdłuż ścian, na jednej z nich dostrzegł zawieszoną ogromną pawęż. Srebrem okuta, z wygrawerowanym na niej gryfem, zdobiła pomieszczenie pracowni... Próbował ją zdjąć, lecz była rozgrzana panującym tu przed chwilą pożarem. Zdjął swój zbrudzony błotem wielu dróg płaszcz i owijając nim dłonie, dobył rynsztunku.

Elvynnel, bardziej niż towarzyszem, zainteresowany był pozostawionym na dnie kufra płaszczem. Wpierw myślał, że to tylko zgrabna ozdoba, kiedy jednak dotknął palcami materiału, stwierdził jego niesamowitą lekkość i dziwną śliskość... Zamaszystym ruchem zarzucił strój na plecy, ciekaw, jakie właściwosci tego płaszczyka odkryje przed nim czas...


Co robicie?

(Możecie zadać pytania co do zdobytych przedmiotów, Rozejrzeć się po komnacie lub zadeklarować każdą inną rzecz. Awanse rozdam w ostatnim poście tej przygody.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Draganor dnia Nie 0:54, 12 Lut 2006, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:14, 11 Lut 2006
Pixar
Wojownik

 
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Halla Emyn Umbar


Zabrałbym chętnie tą tarczę i karmazynowy płaszcz. Wiem, że to za dużo więc porozglądajmy się i połóżmy na jeden stos wszystkie rzeczy jakie zebraliśmy i wtedy się podzielimy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:17, 11 Lut 2006
Elvynnel
Władca Smoków

 
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szlachetna skała/GpT


Ucieszony, że to już koniec, podbiegłem do Pixara przekazując mu część ziół.
- Pewno Ci sie przydadzą...
Ruszyłem dalej przeszukując pomieszczenie w poszukiwaniu jakiś skarbów dla siebie.
"Jacops ma sztylet, Myo księgę, Pixar pawęż a ja?! Musi tu coś być... może jakies strzały, łuk? Może jakieś księgi z czarami podstawowymi albo o alchemii lub ziołach..."
Następnie ruszyłem by wyciągnąć strzały z nieumarlaków.
"Może jakieś miksturki... - ciągle po głowie chodził mi jakiś łup. "
***
- Myślę że czas wrócić do baby a następnie do karczmy... - rzekłem zadowolony że już ta misja się skończy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:26, 11 Lut 2006
Pixar
Wojownik

 
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Halla Emyn Umbar


Co do łupów jeszcze nie ustaliliśmy tego Elvynnelu. Proszę was- zróbmy tak jak proponowałem- połóżmy w jednym miejscy wszystkie rzeczy, które można stąd zabrać. Pergaminy, księgi, rzeczy ze skrzyni, pawęż i wszystkie inne, które po przeszukaniu znajdziemy.
Dzięki ci przyjacielu za zioła. Obiecuję, że już nigdy nie będę się z tego powodu naśmiewał.


Zabrałem się do użycia ziół. Następnie po pewnej chwili zacząłem przeszukiwać to pomieszczenie i układałem wszystkie rzeczy obok siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:48, 12 Lut 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


Sir Jacops włożył tarczę na plecy i machając w powietrzu wyprubowywał swój nowy sztylet. Nagle usłyszał, że Pixar każe oddać wszystkie rzeczy, które były w tym pokoju. Jacops nie chciał odłożyć swojego nowego sztyletu, bo bardzo mu sie podobał, a przecież musiał trenować walkę dwoma orężami. Więc powiedział:

- Pixarze a mogę oddać swój drógi miecz, który znalazłem w lesie-
I pokazał na miecz, którym chciał rzucić w maga-Sztylet jednak wolę pozostawić dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:23, 12 Lut 2006
Draganor
Mistrz Gry

 
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góry Sine


Po chwili na środku komnatki zebrała się spora stertka różnych śmieci. Na sobie leżały ubrania maga, uszyte z dobrego materiału lecz lekko nadpalone, drobna biżuteria, z reguły miedziana, stary miecz Jacopsa. Całości dopełniało kilka ksiąg, niekompletnych i o nadpalonych stronnicach...

Elvynnel podszedł do nieumiejętnie próbującego się opatrzyć Pixara, pomógł mu w użyciu odpowiednich ziół. Po chwili małe ranki przestały krwawić, a ból sprawiały już tylko połamane żebra.

Myo włożył do sakwy jeszcze kilka co bardziej zdatnych do użytku ksiąg, za jego przykładem poszedł Elvynnel. Jacops szybkim ruchem włożył sztylet do pochwy, Pixar zawinął wszystkie ubrania maga w niewielki tobołek, wsadził brązowe pierścienie do sakiewki.

To jak kochani-rzucił wesoło rycerz-Wracamy do wioski?

Kopniakiem otworzył jedne z drzwi pomieszczenia, poczuł chłodny powiew wiatru na twarzy. Ruszył krótkim tunelem, by po chwili wyjść na radośnie budzący się wraz ze wschodem słońca świat. Ciepłe promienie ograły mu twarz, zachęcając do dalszej wędrówki.

Przed wami długa droga przyjaciele! Ruszajcie, bo przed wami otwarty szlak, który na pewno poprowadzi was do jeszcze niejednej przygody!



Awanse:

Sir Jacops awansuje na z poziomu 11 na 14. Ponieważ nieraz miał okazję wykazać się umiejętnością walki i to przy użyciu dwóch broni, właśnie ta jego umiejętność osiąga 2 poziom! Nie przestraszył się też złego maga, nie stracił zimnej krwi w obliczu umarlaków. Jego odwaga zostaje nagrodzona! „Zimna krew” rośnie do 2 poziomu.

Myo z poziomu 7 awansuje na 10. Walka z magiem pozwoliła mu zobaczyć wiele nowych, nieznanych zaklęć, zapoznał się też ze znalezionymi księgami. Jego umiejętność „Magia Powietrza” oraz „Wiedza o Magii” wzrastają do poziomu 2.

Elvynnel awansuje na poziom 11. Przyglądał się wszystkim ingrediencjom z chaty baby, często korzystał ze zdobytych ziół. Znalazł też ciekawe zielniki i księgi alchemiczne. Dlatego właśnie te jego umiejętności wzrastają na poziom 2.

Baron Pixar awansuje na poziom 8. Ponieważ często wykorzystywał swój miecz i niejedno ciało w czasie przygody rozpłatał, obserwował tez doświadczonego Sir Jacopsa w walce, jego umiejętności również się podniosły. Ciężko raniony, nie zwracał uwagi na obrażenia i pokonując ból walczył dalej, wiele ryzykując, dlatego jego Wigor osiąga poziom 2.


Zdobyte przedmioty:

Elvynnel:
3 denary z trupa Jochana, zielniki i księgi alchemiczne, trochę ziół. Nieprzemakalny, bardzo lekki i wytrzymały płaszcz podróżnika. Wystarczy nim strzepnąć, aby odpadły z niego niemal wszystkie krople wody!

Sir Jacops:
Zwykły miecz zabitego bandyty. Wspaniale wykonany i wyważony sztylet, niezwykle ostry. Bardzo ciężko go stępić, nie niszczy się nawet w zetknięciu z kamieniem! Ozdobiony kamieniami szlachetnymi i złotem jest nie tylko wspaniała bronią ale i biżuterią.


Myo:
Magiczne księgi, pełne przydatnej wiedzy. Zapewne znajdzie się w nich jakieś przydatne zaklęcie (gdy tylko stworzę księgę zaklęć Wink )

Pixar:
Kilka strojów maga, nadpalonych lecz zrobionych z dobrego materiału. 3 pierścionki z brązu. Pawęż, częściowo chroniącą przed ogniem, jednocześnie jednak nieprzerwanie żarzącą się wewnętrznym płomieniem. Każde jej dotknięcie bez odpowiedniej ochrony (rękawice, płaszcz) spowoduje dotkliwe oparzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Klątwa starej baby
  Forum Vanesis Strona Główna » Rozgrywka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin  
Strona 10 z 10  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin