Minimisja: Rozbójnicy *Zakończona*

Ritzefeld · Mistrz Gry

Chodzicie sobie spokojnie po mieście, załatwiając swoje sprawy. Nagle słyszycie jakiegoś biedaka rozpaczającego nad swoją dolą. I co ja teraz zrobię, co ja teraz zrobię! Boże, dlaczego mnie tak skrzywdziłeś?! - jego Wrzaski były doskonale słyszalne dla was. Ktoś z tłumu zapytał się go, co się stało. Na to zapytany odrzekł płaczliwym i błagalnym głosem Czy możecie mi pomóc? Jestem kupcem, wiozłem znakomite towary lecz zostałem napadnięty przez okrutnych rozbójników! Czy ktoś mi pomoże? Zainteresowani, podchodzicie do niego i pytacie jak pomóc. On odpowiada: Ach, wiedziałem że znajdą się ludzie na tyle odważni i szlachetni, co nie będą się lekać niczego! Otóż na leśnej drodze na północ stąd zostałem napadnięty i rozkradziony z dobytku. Słyszałem o tych niegodziwcach i wiem, że mają siedzibę niedaleko drogi, w pewnej jaskini. Jeżeli przyniesiecie mi mój dobytek w całości, odwdzięcze się wam.

Elvynnel · Władca Smoków

Ja chetnie Ci pomoge jako iz nie mam aktualnie zadnego zajecia

Ekwipunek : Plaszcz nieprzemakalny , Reszta zestawu, Luk, 25 strzal, Antidotum, 'Krwawiec'.

MiHooR · Wtajemniczony

Pomogę Ci, ale nie dlatego, że jest mi Ciebie szkoda, ale potrzebuje ekwipunku!

Ritzefeld · Mistrz Gry

Kupiec pożegnał was i życzył żebyście przeżyli. Wkrótce ruszyliście traktem na północ, aż wreszcie znaleźliście odnogę prowadzącą w las. To z pewnością była ta droga, na której dokonano napadu. Wiedzeni instynktem, weszliście w las. Akurat przed waszymi oczami wyrósł głaz. Schowaliście się za nim, słysząc odgłosy dobiegające zza niego. Wyglądało na to, że zbóje świętowali zdobycie łupów. Nors wyjrzał zza niego i zobaczył trzech zbójów, którzy najwyraźniej kładli się spać. Co robicie?

MiHooR · Wtajemniczony

Musimy chwilkę poczekać, aż zasną wtedy zaatakujemy i będzie po sprawie.

Ritzefeld · Mistrz Gry

Ponieważ elf milczał, zrobili tak jak radził Nors. Gdy już wszyscy zbóje posnęli, Elv wyciągnął łuk a Nors zakasał rękawy. Wyszli ostrożnie zza głazu. Nagle pod stopą Norsa trzasnęła gałązka. Jeden z rozbójników obudził się i podniósł głowę. Dzięki temu, że ognisko już dogasało oraz temu że strach sparaliżował obu bohaterów uznał, że nic się nie stało i począł znowu spać. Na ten moment Elv zdecydował, że użycie łuku mogło być zbyt hałaśliwe. Wziął strzałę w rękę, pozwolił kompanowi wziąć drugą i oboje zaczęli z zimną krwią mordować śpiących. Kiedy już dokonali masakry, przeszukali ich bagaże i znaleźli nierozpakowane juki kupca. Co robicie?

MiHooR · Wtajemniczony

Wróćmy do biedaka i oddajmy mu to co mu skradziono.

Wyruszył w drogę powrotną

Ritzefeld · Mistrz Gry

Nors spokojnie wyruszył wraz z Elvynnelem leśną ścieżynką do miasta. Na szczęście, po przejściu stu kroków przypomnieli sobie że nie wzięli juków. Zawstydzeni, szybko wrócili po nie. Na szczęście nikt nie zdążył zaopiekować się nimi. Podzielili je między siebie równo po połowie. Wrócili do miasta po godzinie wędrówki i położyli przed kupcem jego bagaże. Ten zdziwił się, że tak szybko mu je przynieśliście po czym zapytał: Dziękuję wam bardzo, lecz czy nie wiecie co się stało z moim mułem? Gdy dowiedział się, że rozbójnicy go zjedli zasmucił się. Po chwili jednak odrzekł: Cóz, mimo wszystko dziękuję wam za waszą troskę. Spojrzał na was obu, a gdy dowiedział się że Nors wiódł prym w misji zadecydował: Ponieważ wykazałeś więcej męstwa, nagroda dla ciebie będzie większa. Mam dla ciebie 150 sztuk złota, a dla twojego przyjaciela 100. Ponadto oboje możecie zawsze zapytać o Up'Tara, a ja postaram się wam podpowiedzieć co się dzieje w świecie dyplomacji. Niestety, teraz muszę już iść. Kupiec dał Norsowi 150 sztuk złota a Elvynnelowi 100 po czym poszedł sobie.

Elvynnel zdobywa 100 sztuk złota.
Nors zdobywa 150 sztuk złota. Ponadto Nors wykazał się dobrą oceną sytuacji i dlatego zdobywa umiejętność Taktyka na poziomie 1!
Jeżeli popytacie o Up'Tara możecie się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy!