Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Vanesis Strona Główna

Forum Vanesis Strona Główna » Tibia » Gra w 4 słowa Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 22:01, 10 Sty 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!!

I swoim oddechem możesz kogoś zatrzadzić.
Btw: Chlopaki cytujcie... Sami mówiliście, ze tak jest ladniej!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:30, 11 Sty 2006
Dzidek
Troll

 
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: prosze: lokacje za 100 punktow


[quote="Jacops"]
Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zatrzadzić.


i bys poszedl do wiezienia

Taki malutki offtop: zaczadzic, a nie zatrzadzic ; p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:37, 11 Sty 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia

, a tam byś poznał dopiero kolegów!

Btw. Dzidek - takie cos to nic w porownaniu co robie w dziale zdiecia lub opowiadania ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:59, 12 Sty 2006
mino
Goblin

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Debica


Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów!


Którzy dali by ci po pysku


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:59, 12 Sty 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


[quote="mino"]
Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku

W dodatku mocniej niż ja szmatą!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:19, 12 Sty 2006
MiHooR
Wtajemniczony

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


NIE WTRĄCAĆ SIEBIE DO OPOWIADANIA TAK JAK TO JACOPS ZROBIŁ PISZĄC: "MOCNIEJ NIŻ JA SZMATĄ"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:30, 12 Sty 2006
Dzidek
Troll

 
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: prosze: lokacje za 100 punktow


[quote="Jacops"][quote="mino"]
Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku


Tomek sie bardzo przestraszyl!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:17, 12 Sty 2006
Draganor
Mistrz Gry

 
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góry Sine


W konsekwencji, zwiał do lasu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:14, 12 Sty 2006
Jacops
Władca Smoków

 
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku! Tomek sie bardzo przestraszyl. W konsekwencji, zwiał do lasu

A tam zobaczył wilka, który

Btw. MiHooR mi chodzilo, ze to Mama Tomka mowila: W dodatku mocniej niż ja szmatą! Bo pisalo, ze:
Którzy dali by ci po pysku - a to znaczy, ze caly czas mama mowila, ale dobra...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:17, 12 Sty 2006
Haan
Mistrz Gry

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: owni


Cytat:
Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku! Tomek sie bardzo przestraszyl. W konsekwencji, zwiał do lasu, tam zobaczył wilka, który go zjadł.


Koniec Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gra w 4 słowa
  Forum Vanesis Strona Główna » Tibia
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin  
Strona 5 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin